Nadchodzi nowe? Wygląda na to, że pełne patosu i schematów ekranizacje komiksów odchodzą powoli do lamusa, bo oto, ze zdziwieniem, świetnie się bawię już na trzeciej produkcji sygnowanej logiem Marvel. I nie to, żebym była przeciwko komiksom. Wprost przeciwnie, choć ostatnio mało mam z nimi do czynienia. I fakt, że zdecydowanie mi bliżej do stajni…
Miesiąc: czerwiec 2020
Pasja szperania – czasem dobrze, gdy ktoś jest na nie…
No i doczekałam się. Po dwóch i pół miesiąca w końcu sprawdziłam, że za bramą naszego ogrodzenia nadal jest świat. Gdzie się mogłam udać? Oczywiście na targowisko, na starocie. Przyznaję, że czułam sie lekko nieswojo. I ostrożnie. Co prawda cała epidemia przeszła mi koło nosa, bo spedziałam ją w domu, na wsi, wśród zieleni i…
Recenzja: „Inwazja jaszczurów” Karel Capek
Lubię książki niespodzianki. Może nie całkiem niespodzianki, bo zawsze, zanim po taką sięgnę, sprawdzam jej ocenę w Biblionetce, bo jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam. Kiedy więc trafia do mnie pudło książek, których ktoś już nie chce, rytualnie siadam przed komputerem i takim sposobem robię selekcję, co zatrzymać, a co puścić dalej. Egzemplarz “Inwazji…